Tęcza marzeń
Biegam po tęczy swoich marzeń,
szukam pragnień,dawno gdzies zgubionych
Uśpiona,zwiedziona zdradzona!
Ktoś zabrał dłonie, odebrał ramiona..
Biegam w kolorach dnia i nocy,
niespełnienie wymierza mój czas.
Jestem obca w labiryncie zdarzeń,
wyzuta z nadziei i odarta z marzeń!!
DZIEŃ jest za krótki
by znaleźć drogę,
a NOC za długa
by ciągle czekać!
Ukojenie serca nigdy nie nadejdzie?
Samotność staje się udręką!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.