Tego nikt mi nie odbierze ...
Bo we mnie mieszka takie coś, co ludziom na przekór, na złość :P troszkę pozytywnie ;p
Wcale nie mam zapasu uśmiechu,
ani talentu do wesołych piosenek,
wcale nie jestem jakaś super,
mam ochotę wszystko zostawić w cholerę
...
Wcale nie czuję się kimś innym,
nie uważam się za lepszą od wszystkich,
a o tym co dzieje się w mej głowie,
być może nie dowiesz sie nigdy ...
Ref:
Mimo to mam serce,
sprawne wciąż by kochać,
w kieszeni noszę zakochane marzenia,
i nie zadzieram nosa ...
Nie opowiadam bajek,
że jutro będzie lepiej ...
mimo to mam marzenia
których nikt mi nie odbierze ...
-
Wcale nie uśmiecham się w kółko,
nie usiłuję rozweselać ludzi,
i nie udaję że z wszystkim dam radę,
gdy żyletka tak strasznie kusi ...
I nie powiem Ci że się ułoży,
bo dobrze wiem że nie uwierzysz ...
nie jestem urodzoną szczęściarą ...
nie raz chciałam się oddać śmierci ...
-
Nie jestem żadnym wyjątkiem,
nic nie znaczę na tym świecie,
lecz mimo że bywało trudno,
wciąż nadal dla was jestem ...
I chociaż płaczę dość często
i piszę smutne teksty,
w kieszeni mam zapas nadziei
- chcesz mogę się podzielić ?
heh tylko ten jedyny raz troszkę mniej tragicznie ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.