W tej sytuacji
Tak rano, jak i z wieczora,
w południe i o północy,
we śnie i w snach…
Żeby nie było wątpliwości,
ściskam i przytulam.
Po prostu tak kocham
i jestem kochany.
Nie ma więc, jak kochać,
to kochać na odległość…
Z innym kochaniem gorzej.
autor
jarosław_wiesławski
Dodano: 2014-03-28 16:49:34
Ten wiersz przeczytano 812 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
nea
jlewan
z wiekiem z miłości na jawie zostaje głównie to, co
może się tylko przyśnić, albo to, o czym można tylko
wspomnieć i/bądź pomarzyć. albo, co gorsze, z wiekiem
człowiek już tylko znosi człowieka, a to uczucie ma
uchodzić i uchodzi za miłość. kiedy wystarczy tylko
mała, czy większa rozłąka/odległość, a miłość wtedy
wraca, że nawet chce się góry przenosić i znosi się
wszystkie przeszkody. ale tak dzień za dniem to ta
miłość, już nie wygląda tak różowo, ale może to zwykła
kolej rzeczy, choćby i niezwykłej miłości
To smutne, że ...
".. z innym kochaniem gorzej..."
Bywa i tak.
Miłego wieczoru i nocki.
pięknie
tyle czaru co człowiek nocą przeżyje
tego nie widzi dniem
jak i zapach co unosi
tak w codziennym życiu
ciężko jest znaleźć
to co co jest we śnie
a chciałoby się w:)