Telefon dzwoni
Telefon dzwoni
to od ciebie
wybiegam
spod prysznica mokra
krople spadają
na brzeg lustra
chciałbym być lustrem
powiedziałeś
autor
ILL
Dodano: 2008-05-16 10:52:16
Ten wiersz przeczytano 997 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Zna sie facet na rzeczy, no a Ty innego byś nie
zauważyła...i z wanny byś dla niego też nie
wyskoczyła, ten prysznic mu podpowiedział kiedy
dzwonić dobrze wiedział
"CHCIAŁBYM BYĆ LUSTREM" BARDZO WYMOWNE....
zostawiasz dużo pola dla wyobraźni...krótki ale jakże
wymowny wiersz
prysznic..telefon..bieg do telefonu..tak krotko,tak
szybko i tak wymownie..miniaturka niebanalna,zaskakuje
puenta.. +
To jakiś erotomam-podglądacz...Od razu chciał
podejrzeć ,,Zuzannę w kąpieli''.Choc miniaturka, ale
zaskakująca puentą, i zgrabnie napisana.
Miniaturka, a tak dużo w niej akcji... kąpiel,
telefon, bieganie... fajnie ujęty temat.
I to jest wlasnie dobry erotyk
od tej strony Cię nie znałem, Ale wciąż tak samo
zaskakujesz :)