Ten Drugi
Wpadłam w otchłań rozkoszy zakazanej,nierozumianej przez innych. Wpadłam w czarną dziure miłości,teraz musze cierpieć w samotności. Twa postać cudownego anioła,lecz charakter potwora. krążysz i wijesz sie jak wąż po mym umyśle,niedajesz mi wciąż spokoju. Dusze się w nieładzie myśli,w rozgardjaszu marzeń. Ciemno.Chce spać.Niemogę! Znów nawiedziłeś mnie w tę cudowną noc.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.