Ten widok
Ten widok był jak na śmierć skazanie...
To było umyślne zadanie?
Ja zrobiłam to z rozpaczy...
Ten koleś nic dla mnie nie znaczy...
Znaliśmy się przez chwilę...
Zresztą tego czasu nie spędziliśmy
mile...
Z tobą tylko dobrze się bawiłam...
Ech...co ja tu będe mówiła...
Nie mam już na nic siły...
Zabić się zostało mój miły...
Lecz ty nie jesteś tego wart...
Twoje życie to zwykły żart...
Historie ciągle powtarzasz...
Za każdym razem każdą tak zrarzasz...
Oj to już nie ma znaczenia...
Kiedys ktoś ci da do zrozumienia...
Że życie to nie sen...
Lecz szarej rzeczywistości zen....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.