Teraz
I punched my fist right thru the glass, I didn't feel it, it happened so fast. Such fun.
Nawet nie wiem
Czy cierpię
czy też się uśmiecham
Dziwię się
sama - sobie
oczywiste
W odległo-białych
skrajnościach jaźni
znów szukam
odpowiedzi
na pytanie
którego nie ma
Czytam, szukam
Błądzę, czyham
Biegnę, skaczę
płaczę
Znów dzień
pada na skraju lasu
Próbuję sobie udowodnić
że się nic nie da
udowodnić
Nawet nie wiem
co czuję
i czy w ogóle
potrafię
czuć
chociaż powinnam
paraliżujesz mnie
dotkliwie, w ciszy
zielonymi oczami
dzień, raz, dwa
przestajesz
Idziesz, śmiejesz się
udajesz, siedzisz,
stoisz, spieszysz się
płaczesz
Nic nie czuję
Czy powinnam?
Ja bawię się znakomicie
Coraz rzadziej.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.