Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przypadek.

Potrzebujesz wciąż kogoś nadzwyczajnego, widzę! jak białego powietrza by żyć. Po cichu znikasz, milczysz, by nie żyć. Myślisz, że tak łatwiej. Że się uda. Choć znów zapominasz, że kolory z czasem bledną, płowieją stając się wyraziste i błyszczące. Wolisz z dnia na dzień z daleka patrzeć na siebie, z dystansem wciąż się śmiać i urzekać mnie, otaczać mnie szelmowskim uśmiechem, gdy znów odrażająco odpowiem cześć. Nie znamy się bardziej niż mało. Dlaczegoż cokolwiek ma się stać, jest z góry założone i wymarzone?! W efekcie zadziwiająco sztuczne i nieudane, pompatycznie rujnując mój dzień. Zostawiasz mnie wciąż na pastwę nieskończonego sznuru nieprzemyślanych rozwiązań, przypadkowych zdarzeń i durnych napisów na kapslach.
Wierzę w nie bardziej, niż w Ciebie. Jesteś kimś, kim nie miałeś być. I nie jesteś kimś, kto byłby tym kim bym chciała. Nie będziesz tym, kimś kim chciałbyś być, nie będę tym, kim powinnam być. Będziemy sobą. Sparaliżowani. W biegu, zahipnotyzowani chwilą. Ze stoickim spokojem przyjmiemy kolejną klęskę. Kiedyś, po bitwach. Własnych, wewnętrznych konfliktach, choć raz powiemy coś szczerze. Bez strachu, litości i miłości. Z pełną zainteresowania obojętnością.

autor

edward8

Dodano: 2008-02-22 17:37:52
Ten wiersz przeczytano 394 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Wolny Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »