TERAZ
Gdzie byłeś
gdy zziębnięte dłonie
chowałam w kieszenie
gdzie byłeś
gdy reanimowałam
o tobie wspomnienie
gdzie byłeś
gdy szloch powstrzymałam
jednym gestem
gdzie byłeś
powiedz
i gdzie jesteś
Gdzie byłeś
gdy zziębnięte dłonie
chowałam w kieszenie
gdzie byłeś
gdy reanimowałam
o tobie wspomnienie
gdzie byłeś
gdy szloch powstrzymałam
jednym gestem
gdzie byłeś
powiedz
i gdzie jesteś
Komentarze (39)
Smutne i wymowne mini, pozdrawiam:)
Wymowna mini o kimś, kto nigdy nie jest tam gdzie
powinien. Miłego wieczoru.
Obojętność, to tak jak bezduszność, która jest
bolesna. Bardzo ładnie ją wyraziłaś Jolu.
Pozdrawiam serdecznie.
doba miniaturka ...to pytanie jest bez odpowiedzi
...lubię te twoje miniaturki ;-)
pozdrawiam
Ładny wiersz. Nie bardzo chcą powiedzieć prawdę gdzie
byli i skąd przyszli. Pozdrawiam.
Z późno na reanimację - i miłość można zabić
obojątnością...
Płynna miniatura.
Pozdrawiam !
Przypomniala mi sie piosenka
"pomaszerowal lewa prawa w sina dal"...takich nie
brakuje
Z Twoim wiersze mogłoby się wielu utożsamić.
Pozdrawiam:)
A to drań:-)
A to ndrań. Miłego Jolu
Smutna miłość, jak zawsze o chwilę za późno, o krok
nie na miejscu. Podoba mi się ta miniaturka.:)
Kawał drania!!!
Pozdrawiam, Jolu:)
Pytania tak często powtarzane przez nas wielu, ale
tylko cisza wokół. Pozdrawiam
Czyżby "prysnął" na dobre?...
Pozdrawiam!
Tylko echo na zadane pytania odpowie. Podoba mi się
wiersz. Miłego dnia Jolu :)