Teraz pamiętaj
Teraz wiesz
Teraz płakać chcesz
Bo historia ta
Dla Ciebie całkiem zmieniła się
To nie tak miało być krzyczysz
Choć ja wiem
Byłaś wszystkim co miałem
Tylko Ty tym byłaś
Byłaś pragnieniem snem
Słońcem i zimą
Aniołem który nauczył mnie latać
Ale nie wiedziałaś
Jak bardzo Cię kochałem
I wybrałaś inna drogę
Która zwiodła Cię nie na ten brzeg
Na który dostać się chciałaś
Nie mów już nic
Ja już to wszystko wiem
Od niego się dowiedziałem
Teraz już nie ma szans
Na wspólne ja
Ale czy to Cię nie boli ?
Mówiłaś ze kochasz
Ze tylko ja-na zawsze tak
Wiec dlaczego samego
Mnie zostawiłaś
Czyżby te słowa były puste
Te w które tak uwierzyłem ?
Przepraszasz mnie
I wiem ze pomocy potrzebujesz
O która po cichu mnie prosisz
Choć odmawiam sądząc
Ze pomyliłaś numery pod które dzwonisz
Spaliłaś za sobą most
Na którym kiedyś Ty i ja
Uwierzyliśmy ze na nim do końca będziemy
Choć od początku
Cos mi się tu nie podobało
Nie traciłem nadziej w nas
Czy kiedyś los się odmieni
Nie odpowiem
Nie chcąc ciągnąć tego dalej
Co ludzie wciąż do mnie
O nim i o Tobie mówią
Trzeba było szczerość wbić w serce
Nadzieja walczyć a nie upadłabyś
Niszcząc do końca wszystko
Co się stało się nie odstanie
Wiec chyba lepiej będzie
Jak się rozstaniemy
Słowem zegnaj
Teraz mam już kogoś
Kto jak Tobie
Tak mi ukoi wszystkie
Przez Ciebie zadane rany
I wypełni pustkę
Która była częścią Ciebie
Pamiętaj nie rań
Bo największe rany
Będziesz sama potem miała
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.