{...tęsknisz do mych ust...
Tęsknisz do mych ust czerwonych
W Twym pocałunku zatopionych
Żądasz patrzeć w moje oczy
Jak lśnią po spędzonej razem nocy
Tęsknisz do mych krągłych piersi
Bo według Ciebie "nie ma lepszych"
Tęsknisz do mnie całej
Twojej Koteczki małej
Będziesz czekał jeszcze długo
Ciała rozkoszy Ty marny sługo
Mam Cię w dłoni, rządzę Tobą
Dopóki mogę Cię omamić sobą
Jesteś malutki w potędze mojej mocy
Czekasz tylko na spełnienie "naszej"
nocy...
Mężczyźni są słabi, nie obrażając nikogo
Chodzą niby własną drogą
Jednak wystarczy kobiety gest mały
Ażeby "ogiery" natychmiast pokorniały
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.