Tęskność do wiosny
Niechaj przyjdzie już ten cudowny czas
koncertów żabich i słowiczych treli,
korony drzew roznamiętni ciepły wiatr,
niech się bzem zabławaci, zabieli...
Niechaj buchnie zielenią, niech zachwyci
wieczorem ciepłym, łabędziem na stawie,
czerwienią maków wśród łanów pszenicy
czy kluczem wracających żurawi.
Niech ogarnie nas ten niezwykły stan-
upojny, wiosenny zawrót głowy,
co pozwoli znów, który to już raz ?
odkryć, że oczy masz - fiołkowe...
autor
liliana51
Dodano: 2016-02-24 09:33:47
Ten wiersz przeczytano 640 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Też nie mogę się doczekać:-)
Pozdrawiam:-)
musi przyjść, wiosna to dla poetów pora szczególnej
weny :-) bardzo ładny wiersz :-)
bardzo mi się podoba:) też lubię takie
wieczory...jeśli pozwolisz oczywiście mała sugestię
mam , dwa ostatnie słowa gdyby były odwrotnie jakoś
tak lepiej by brzmiały:)