Tęsknota
Tęsknota
W zielonych kępach bujnych traw
Zielony polny konik wieczorem cichutko
gra
Z zielonych skrzypek płyną delikatne
dźwięki
Kojąc nasze myśli i ziemskie udręki
Od tych zielonych nutek-drga lekko
powietrze
Chciałoby się powiedzieć-graj koniku
jeszcze i jeszcze
Przy takich dźwiękach zasypiać miło jest
Lecz takiego muzyka czasem trudno-stać na
taki gest
Cichutko i on ukryje się
Aby się przespać i nie pomylić nocy z
dniem.
Komentarze (3)
już tęsknię do zieleni traw i muzyki zielonego
skrzypka - przyjemny wiersz -pozdrawiam
Jak wyżej. Fajny temat i super klimat. Tylko troszkę
"zgrzyta". Pozdrawiam.
nie wszystko tu brzmi jak powinno, ale za całokształt
zostawiam plusa...wiersz bardzo przyjemny