Tęsknota
Nie daj mi odejść
Gdyż znasz mój cel
Który w niewoli ugrzązł
Lecz jak słońce świeci
I jak lawa wrze
Nie wiem czy jeszcze pisać
Czy Twoje serce otworzy się
Kiedy jak bajkopisarz
Wszystko to fikcją zwiesz
Czytaj to jak uważasz
Wszystko to lekko bierz
Lecz nieraz się zastanawiaj
Czy kiedyś pokochasz mnie
Wiesz, że to słowa wzniosłe
Ja je dla Ciebie piszę
Obyś przemyśleć to mogła
Obyś na swojej kochanej buzi
Promień radości wzniosła
Nie wiesz czym dla mnie jesteś
Lecz nikt tego nie wie
Chyba, że serce Twoje
Kiedyś się o tym dowie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.