...tesknota...
ku pocieszeniu serca
...w niewyslowionej pustce
blakam sie bezsensu
szukajac desperacko pocieszenia.
Slysze krzyk zegara
w glebi dudniacego serca
tik-kocha? tak-teskni?
tik- czeka? tak-mysli?
Sekunda za sekunda,
minuta za minuta,
godzina za godzina
niczym pielgrzymi brna
ku upragnionemu celu
natchnieni myla:
jeszcze 21 dni
Najpiekniejsze sa wspomnienia, ktore ma sie jeszcze przed soba.(Moreau)
autor
Gwiazdeczka;)
Dodano: 2005-08-22 17:02:06
Ten wiersz przeczytano 369 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.