Tęsknota
Noc pachnie w powietrzu,
snuję się i błądzi muzyka-senną rzęsą
wieczorna uśpiona pod półsenna
powieką...
Księżyc powoli ucieka...
W taka noc, wszystkie tęsknoty uśpione,
cichym szeptem pytają:Gdzie jestes?
Zbliżasz się, Twoja twarz, uśmiech, zapach
w powietrzu drżący aż do utrarty tchu...
Jesteś przy mnie, czuje Cię i szczęścia
ustami dotykam...bo coż mi więcej
potrzeba...?
Skrzydlate Twe objęcia w wiosennej słocie,
ciepło Twego oddechu i głos Twój jak
melodia w różowej mgle otulona...
A moje sny kwitną w Tobie i słońce świeci w
mojej duszy bez trosk...
Kocham, kocham śmiech i łzy, krzyk o
tęsknocie i radość spotkania...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.