Tęsknota
Swoją tęsknotę chcę dzisiaj wyśpiewać,
ból z głębi serca zamienić na słowo
i rzucić w czarną bezlitosność nieba
ciche wołanie, drżące minorowo.
Może usłyszysz je w poszumie fali,
dźwięczące echem poprzez cykad granie,
może zabłyśnie wspomnieniem z oddali,
w zachodzie słońca zaklęte kochaniem.
Lub gwiezdnym pyłem, gdzieś na Drodze
Mlecznej,
milczeniem nocy w gwiazdach się zapisze,
by snu miłości pragnienie odwieczne
w nich pozostało, otulone w ciszę.
Abyś w nie patrząc, zawsze pamiętała,
że gdzieś daleko, za mgłą zapomnienia,
jest ten, któremu serce odebrałaś
i który czeka, wciąż wierząc w marzenia.
- Jan Lech Kurek
Komentarze (29)
piekny wiersz.
Pięknie jak zwykle piszesz. Wesołych Świąt.
I który czeka wciąż wierząc w marzenia..urzekające
słowa, prawdziwa pieśń tęsknoty..
Jeśli mogłabym przenieść Twoje słowa do Adresatki tego
wiersza, to byłabym najszczęśliwszym kurierem świata:)
Przepiękne wyznanie. Takie nigdy nie jest spóźnione.
Sercem pozdrawiam :)
Cudowny wiersz, ileż w nim tęsknoty:) Pozdrawiam
Autora niezwykle serdecznie.
Piękny, marzyć warto, marzenia się spełniają. Niech
się spełnią. Pozdrawiam
Czy zaspokojenie tęsknoty nie jest też pogardą dla
cnoty?
Wierzyc trzeba, a smutek wypowiedzieć w takim pięknie
melancholijnym wierszu i będzie lżej. Pozdrawiam.
Pięknie...wierzyć w marzenia:)
Pozdrawiam.
Za mgłą zapomnienia...piękny wiersz!
Jak zawsze, z przyjemnością przeczytałam kolejny
piękny wiersz...
Bardzol ładnie napisany i piękny wiersz, pozdrawiam
Ładnie, składnie i rytmicznie.
Piękny wiersz, pełen tęsknoty... Niech marzenia nigdy
nie umierają! Pozdrawiam serdecznie:)
Oj, zapewne usłyszeli WSZYSCY Twoją pieśń tęsknoty :)
Piękna.