Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Mój Kaukaz

To trwa już trzy dni. . .
Przywiązany do skał Kaukazu,
patrzę jak z nią rozmawiasz.
I nagle jak Ethon przylatywał o poranku,
tak znów widzę was razem.
Sęp wyrywa mi wątrobę,
ile to jeszcze potrwa?
Kiedy jesteście obok siebie.
Wszystko się powtarza.
Ten sam ptasi dziób wbija się w moje ciało.
Ta sama scena przed moimi oczami,
Znów widzę jak z nim rozmawiasz.
I znów moja wątroba, jest rozszarpana.
Nieprzerwane pasmo cierpień.
Jak Prometeusz zostałem,
Odtrącony, niechciany.
Z sępem który zawsze mi towarzyszy. . .

Dodano: 2009-05-17 20:49:15
Ten wiersz przeczytano 724 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Biały Klimat Smutny Tematyka Samotność
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »