Tęsknota - bolesne wyczekiwanie
Moje myśli samowolnie skupiają się na
Tobie, wołają, krzyczą za Tobą...
Krzyczy całe moje ciało, gdyż boleśnie
płonie dusza z niedoboru obecności
Twojej.
Chora z tęsknoty, pragnienia bliskości.
OCZY...rozbiegane,rozświetlone w nadziei,że
ujżą Twoje.
Nerwowo spoglądają raz w okna, czy nie
nadjeżdżasz, raz na telefon, czy jest jakaś
wiadomość od Ciebie.
USZY...jakby od oczu zarażone, udzieliło
się im nerwowe wyczekiwanie, nasłuchują
bacznie, czy nie słychać ryku silnika
Twojego samochodu, dźwięku dzwoniącego
telefonu lub otrzymanej od Ciebie
wiadomości sms, czy nie słychać szeptu
Twego, myśli Twoich.
NOS...zapachu Twojego doszukuje się w
powietrzu, zamknięty na wszystkie zapachy
świata, zapamiętał zapach Twojego ciała,
najpiękniejszy z wszystkich dotąd
wyczuwanych i tylko tego zapachu
oczekuje.
CIAŁO...wewnątrz płonie z tęsknoty, lecz z
wierzchu zimne, stygnie bez rozgrzewającego
ciepła Twojego dotyku. Skurcz, w napięciu
skulone, drżeniem woła Ciebie, poczuć znów
Twój oddech na skórze i kojący wszelkie
rany i cierpienie dotyk Twój.
SERCE...zamarło, w bezruchu tkwi w
piersiach i stygnie. Zgubiło rytm, bo nie
słyszy bicia serca Twego, a przecież
identycznie biją, razem w jeden takt, w
jednym rytmie, tę samą grając piosenkę.
UMYSŁ...nie ogarnia już nic, co się dzieje
z ciałem, zagubiony, też chorobą tęsknoty
zawładnięty. Myśli się kotłują, jakby je
silny huragan wzniecił, którego uspokoić i
okiełznać, może tylko rozmowa z Tobą.
Ale... w tej wichurze splątanych i
rozwjanych myśli, jedna jest nie naruszona,
taka wyraźna i taka ważna...
Myśl, dręczące pytanie...
Gdzie jesteś kochanie?
Bolesne bez Ciebie jest trwanie.
Mordercze wyczekiwanie...
Bestio czekam...
Komentarze (7)
Prze piękny, pomysłowy wiersz o Miłości. Witam Cię
serdecznie w naszej bejowej rodzinie.
Witam! witam wszystkich cieplutko!
Bardzo dziękuję za miłe powitanie, za szczere
komentarze, cenne wskazówki i za głosy, choć nie
zależy mi.
To bardzo miłe.
Pozwolę sobie odpowiedzieć na Wasze cenne komentarze i
dorzucić coś od siebie...
Śniadań nie jadam... ;)
Wiem, że mój tekst zawiera błędy i świadomie ich nie
poprawiłam i nie poprawię. Już tłumaczę dlaczego...
Większość wierszy, wyznań, tekstów, znaczna większość,
nim zostały opublikowane, czy nawet komukolwiek
zaprezentowane, były niejednokrotnie czytane przez
autora, przemyślane, poprawiane.
Ten tekst, wiersz, wyznanie, każdy może nazwać to jak
chce, jest to SMS, którego napisałam jednym ciągiem,
bez dłuższej przerwy na zastanowienie, bez
sprawdzania... i wysłałam swojej drugiej połowie.
Za długi.?
Byłby jeszcze dłuższy, gdyby nie limit znaków w
wiadomości. Gdy mowa jest o prawdziwej miłości, nigdy
nie jest za długa, bo nie ma słów, którymi można
opisać to uczucie, uchwycić ogrom... Takie moje
zdanie.
Mężczyzna, do którego napisałam, był w przeszłości
wielokrotnie deptany, poniżany, i to przez
najbliższych, a teraz nie ufa, nie może uwierzyć, że
ktoś go kocha, szczerze i bezinteresownie.Dlatego też
tyle w tekście słów "Twego,Twoje" (zapewnianie).
Nie zmieniałam nic w tekście, bo taki jest
autentyczny.
Ale mnie poniosło :)
Jeszcze raz wszystkim szczerze dziękuję!Na prawdę
bardzo miłe powitanie :D
za Tadeuszem i krzemanką ..
Wyczerpuje takie czekanie, wszystkimi zmysłami.
Podpisuję się pod komentarzem Ewiann. Miłego dnia:)
Również witam i powiem tak:
Wiersz z bardzo rozciągniętym
tekstem, często nudzi czytającego
chyba, że jest piękny poetycznie.
W Twoim wierszy nie dostrzegam
poezji, a jedynie anatomiczny
opis zmysłów, chociaż wiele
sformułowań w nim zawartych
jest godnych uwagi. Proszę
abyś nie zniechęcał się moimi
uwagami, bo są szczere, więc
pisz kolejne, a z pewnością
będą coraz lepsze.
Miłego dnia:}
Witam na pokładzie :)
Jak dla mnie trochę przegadany. Za dużo słowa:
twojego, twojej itd.
No i popraw - ujrzą. Pod koniec - huragan, który
uspokoić może.
Udanego pisania.
...zrób sobie śniadanie!