Tęsknota za wiosną...
Agnieszko dla Ciebie ta wiosna...
Wróciłam do wspomnień o wiośnie...
Zapragnęłam tych łąk majowych...
Usłanych zielonym kobiercem...
Rozsypanym żółtym kwieciem...
Gdzie motyle i bączki...
Swoją obecnością nas cieszą...
Błękitne niebo i skowronek tam hen w
górze...
Deszczyk czasami popada i zawoła
burzę...
Słońce cudownie przygrzewa, zielenią się
drzewa,
Czasami czyjeś serce znajdzie się w
rozterce...
Chciałabym aby już nadszedł wiosny czas...
Uśmiechnij się...
Komentarze (2)
Też czekam na wiosnę bo piękna, z podobaniem
przeczytałem, uśmiechem pozdrawiam ciepło.
Już nie trzeba wracać do wspomnień o wiośnie,bo ona
przyszła i już z nami jest,możemy się nią cieszyć.
Miłego długiego weekendu Oleńko życzę:)