Tęsknota zawładnęła mną...
Z utęsknieniem spoglądam na zaparowane
okno.
Wpatruję się w nią.
Mój ciepły oddech zatrzymuję się na zimnej
szybie.
Spoglądam od czasu do czasu za nie.
Na kogo ja czekam?
Na ciebie?
A kiedy ty się zjawisz?
Cierpliwie czekam, będę czekać do końca.
Pamiętam jeszcze jak mi obiecałeś...
jak powiedziałeś, że wrócisz, że znów mnie
przytulisz, znów pocałujesz.
Ja ciągle pamiętam twoje ciepłe usta, na
których pocałunek wyglądał tak szczerze.
Pamiętam twoje silne ramiona, które mogłyby
tulić mnie całymi dniami.
Odpływam w kraine marzeń.
Myśląc o tym, że ciągle ze mną jesteś,
że przy mnie stoisz...
Ale ciebie nie ma...
Pozostały mi tylko wspomnienia....
Zbyt długo na ciebie czekałam, zbyt dużo to bolało... zbyt dużo to kosztowało...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.