Testament M...
Pochowajcie mnie w białej trumnie w dzień
zachodzącego Słońca...
Nie płaczcie nade mną, bo będę trwać przy
Was bez końca...
Pochowajcie mnie w błękitnej sukni
delikatnej jak motyl w locie, co chce
trwać...
Nie płaczcie, bo życie biegnie dalej,
dlatego trzeba się śmiać!
Pochowajcie mnie w zwykłym dniu od tak i
nikomu nie mówcie, że opuściłam
świat...!!!
Nie płaczcie, że już mnie nie ma i nie
wrócę, bo za parę lat będziemy wszyscy z
góry oglądać ten świat...
Pochowajcie mnie i ubierzcie kolorowe
stroje, i z uśmiechem i szczęściem żyjcie
za nas oboje...!!! Nie płaczcie, bo nie
warto wylewać łez za kimś, kto nadal
jest...
Pochowajcie mnie bez bólu i cierpienia...
Nie martwcie się o to czy spełniłam
marzenia...
Nie pytajcie, „dlaczego?". Nie wińcie
nikogo,a dla niektórych niech moje życie
będzie przestrogą...
Wykopcie dół i sypiąc piasek w dół
pozwólcie mi odejść...
Nie kupujcie wieńców! Nie stawiajcie
lampionów! Połóżcie tylko na mój grób białą
róże pokryjomu...
Nie traćcie łez, nie rozpaczajcie długo, bo
to, co trzymało mnie przy życiu nie było
moja zasługą...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.