Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Testament

Z podziękowaniem za inspiracje Szufladzie



Po śmierci chcę do ziemi, nie do krematorium.
To nie jest tylko uraz po lekcjach historii,
Nie chcę zawieść robaków, co głodne czekają,
Kiedy oddacie ziemi moje martwe ciało.
Szynki, tłuszcz i podroby, półkule mózgowe
I takie dobre oczy - aż żal to zmarnować.
Kiedy robaczki kości oczyszczą mi w końcu
Będzie to zabieg miły i odchudzający,
Wszak nieraz mi lekarka zażycia gadała,
Że warto by dla zdrowia stracić trochę ciała.
Lekki, bo bez oponki szkielet może czekać
Aż anioły na trąbach zagrają z daleka,
A póki nie zagrają, będę leżał w ziemi
I śmiał się, jak w swych urnach zmieszczą się wskrzeszeni.

autor

jastrz

Dodano: 2018-03-27 00:17:39
Ten wiersz przeczytano 1266 razy
Oddanych głosów: 28
Rodzaj Rymowany Klimat Obojętny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (25)

Sotek Sotek

Osobiście nie chciałbym aby mnie jadły robaki , ale
jak kto sobie życzy, według woli:)
Refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam:)

M.N. M.N.

A ja za Anną , też nie chcę żeby mnie robaki jadły, a
też tak sobie myślę, że coś w tym musi być skoro
pierwsze pochówki związane były z ciałopaleniem...

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Jak człowiek pomyśli, to aż trudno uwierzyć jaką to
ucztę będą mieli robale po naszej śmierci. Pozdrawiam.

Ola Ola

Ojej , smutna treść tekst
Pozdrawiam

Szarość dnia Szarość dnia

Po śmierci to już mi wszystko jedno:D
Pozdrawiam:)
Fajny wiersz:)

anna anna

a ja nie chcę by mnie robaki jadły... brrrr

Atena 21 Atena 21

O Michale to jest podejście:)
Nawet po śmierci do czegoś się przydać:)
Pozdrowionka:)*

Halina53 Halina53

To taki czarny humor na Wielki Tydzień...a co niech
robaki ucztę mają...kiedyś tam...pozdrawiam serdecznie

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Lekki, przyjemny i z humorem napisany wiersz. Właśnie
w sobotę byłem na pogrzebie, do ziemi wsadzono urnę.
Ja też wolę cały do ziemi. Boję się, że się w piecu
obudzę...
Pozdrawiam serdecznie Michale. :)

Agrafka Agrafka

Po przeczytaniu upewniłam się - krematorium. Jestem
już z innego pokolenia. Przeraziłeś mnie tymi
robakami, szczególnie jak zjadają oczy. (Na
marginesie: jak dobrze, że wciąż widzą tak daleko).
Ależ się tu znęcasz nad tym swoim udręczonym ciałem.
Świetnie łączysz wielkanocną refleksję z autoironią.
Dziękuję za wsparcie. Pozdrawiam:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »