Tez da sie zyc...
Jakies konkrety?
A gdzie ich szukac?
Slow przeciez nie ma
Tylko symbole
I jakies znaki
Nielatwe nawet do zrozumienia
Nie ma w nich przeciez zadnej tonacji
Pisane szybko
O tym co trzeba
Nigdy za duzo
Nigdy za malo
Pisane z sensem …czy sens
stracily?
Moze by trzeba troche oliwy?
Wiem tak jest lepiej
Tyle zostalo…
A widac przeciez juz bylo niebo…
Nie bedzie z tego wiec epopeji?
Chociaz naglowek byl raczej szczery
Bo ta odleglosc…
Zakonczyc teraz?
Moze cos wreszcie samo sie zmieni
Szkoda …bo tyle zesmy wytrwali
Czekasz az rabnie jakis grom z nieba?
Moze rozwali?
A moze nawet juz nie potrzeba…
I znowu nie poezja ...a mialo sie juz nie rymowac...
Komentarze (17)
rym leci sam..dałeś oliwy by nie zgrzytało;)
wiersz fajny bardzo ...brawo !
mam to samo - chcę pisać prozą białą - a rymy jak
zwykle- same się pchają!