theatrum mundi
..bo są takie dni, kiedy trudno udawać samego siebie..
We dwoje
Na jednej scenie
Po kolej zdzieramy z twarzy
Maski
Prawdziwych ludzi
Pokazując nagą
Prawdę
Mało atrakcyjny realizm
Sensacja – tego chcieli
Prawdziwych nas mieli
Za NIC
To się nie sprzedaje…
Oddaliśmy
Ciało
Twarz
Duszę
Co zostało..?!
Wypalone serce
…zabawne…
Już dawno o nim zapomniałam
W zimnej powłoce
W szatach obłudy
Z mina wyrachowanej femme fatale
Przemierzałam świat
Z Ich słowami wyrytymi w psychice:
NO NAME
NO FACE
NO MERCY
Litość to zbrodnia
- pamiętaj mała..
autor
Lwica
Dodano: 2007-10-01 19:06:53
Ten wiersz przeczytano 490 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.