to co jest piękne szybko się kończy
Jesteś tym którego szukałam, wiedziałam
to od razu gdy Ciebie ujrzałam
nie zapomnę tamtego dnia
on zawsze będzie we mnie trwał
pamiętam Twój gorący wzrok
i pierwsze chwile spędzone razem
specione dłonie wspólnie tak
miłości końca nie było znać
myślałam, że mam wszystko
bo wszystkim byłeś Ty
myślałam, że nic złego już nie spotka
mnie
wiem ostrzegali mnie przed Tobą,
ale wiecie jak to jest gdy serce zwariuje
nie słyszy się nic, tylko miłość
tylko on, ponad wszystko szczęściem żyć
lecz to co dobre szybko się kończy
i w tym przypadku skończyło się też
w rozmowie przez telefon powiedział
wiesz
musimy odpocząć od siebie, to znaczy
chyba już koniec to jest
łzy popłyneły, a serce zamarło
żyć się tak nagle odechciało,
ale przetrwałam te ciężkie chwile
i otwarłam się na świat jeszcze raz,
więc proszę nie mów teraz zacznijmy od
nowa
nie mam zamiaru cierpieć jeszcze raz.
Komentarze (1)
Wiersz o miłości i z morałem. Trzeba rozmawiać, gdy
coś psuje się między dwoma bratnimi duszami. Zgrabnie
napisane.