To nie bajka
Zacznę - dawno temu, choć nie bardzo
dawno,
czas bezuczuciowy, chociaż drwi z
człowieka,
gdy ten się starzeje i zaczyna słabnąć,
on nieubłaganie przed siebie ucieka.
Wracając do treści, kiedyś się zdarzyło,
na tę samą nutę zagrało w dwóch sercach,
z czasem zrozumieli jak wielka to miłość
i blisko już było ślubnego kobierca.
Wtedy strach się zjawił, zamącił w
umysłach,
nie wchodząc w szczegóły, tak bywa
czasami,
on złamał zasady i sielanka prysła,
bo ona wybaczyć nie umiała za nic.
Przemijały lata, wciąż od siebie z dala,
choć trudno im było w zapomnienie uciec,
zabrakło odwagi, czas nadzieję spalał,
umarło tej pierwszej miłości uczucie.
Dusza we wspomnieniach dziś się schować
skora,
tam ją jeszcze grzeje dawnych uczuć
ogień,
a człowiek mądrzejszy o kolejny morał,
że nie grzech a strach jest, dla miłości
wrogiem.
Komentarze (39)
"dawnych uczuć ogień"
niewygasły ogień
za blisko
uczucie
uczuć
Pozdrawiam, karacie.
mądry poruszający wiersz pozdrawiam
"Dziś się we wspomnieniach dusza schować skora,"
Ten wers zapisałabym nieco inaczej.
msz. To /się/ jest trochę za daleko od schować
Dusza we wspomnieniach schować się dziś skora,
Mądry, pouczający, refleksyjny z przesłaniem wiersz.
Bardzo lubię Cię karcie czytać, pozdrawiam
Jak miło znów Cię czytać.
Do pierwszej miłości często wracamy, bo przenosi nas w
młodość, ma zapach niespełnienia i patrzymy na nią z
perspektywy minionego czasu. Fajne refleksje.
Pozdrawiam.
Ładnie i mądrze...strach jest często złym doradcą.
Pozdrawiam:)
strach przed miłoscią/ czy slubnym kobiercem?
pozdrawiam:)
Tak, Twoj wiersz sklania do refleksji.
Pozdrawiam:)
Tak to już jest z oparzeniami, gdy już raz.. Jedynie
pierwsza miłość jest do końca ufna...
Wiersz zatrzymuje i skłania do przemyśleń...