To nie bajka
Zacznę - dawno temu, choć nie bardzo
dawno,
czas bezuczuciowy, chociaż drwi z
człowieka,
gdy ten się starzeje i zaczyna słabnąć,
on nieubłaganie przed siebie ucieka.
Wracając do treści, kiedyś się zdarzyło,
na tę samą nutę zagrało w dwóch sercach,
z czasem zrozumieli jak wielka to miłość
i blisko już było ślubnego kobierca.
Wtedy strach się zjawił, zamącił w
umysłach,
nie wchodząc w szczegóły, tak bywa
czasami,
on złamał zasady i sielanka prysła,
bo ona wybaczyć nie umiała za nic.
Przemijały lata, wciąż od siebie z dala,
choć trudno im było w zapomnienie uciec,
zabrakło odwagi, czas nadzieję spalał,
umarło tej pierwszej miłości uczucie.
Dusza we wspomnieniach dziś się schować
skora,
tam ją jeszcze grzeje dawnych uczuć
ogień,
a człowiek mądrzejszy o kolejny morał,
że nie grzech a strach jest, dla miłości
wrogiem.
Komentarze (39)
Karacie, świetna bajka, brawo:))
Czy w ostatniej linijce przecinek nie powinien być po
"a", zamiast po "jest"? Pozdrawiam ciepło:))
Jak zawsze mądrość z wiersza płynie mhmmmmm tak myślę,
że miłość ma sporo na swojej drodze kamieni tylko od
nas zależy czy My damy się w jakiś sposób podzielić?
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie:)
Wieczorową pora przeczytałam Twój wiersz i naszła mnie
refleksja że pierwsza prawdziwa miłość jest wieczna i
niezapomniana bardzo często po latach ją
wspominamy.Pozdrawiam serdecznie.
zawsze uważałem że człowiek
odważny - rzecz oczywista...
to bigamista.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo ładny i ciekawy wiersz...strach jest miłości
wrogiem to prawda :)
Mądre przesłanie, przejmujący wiersz. pozdrawiam :)
Jak zawsze ciekawie i z mądrą puentą. Miłego wieczoru.
Oj Karacie,Ty psychologu.Fajnie.Pozdrawiam.
Tak to nie bajka to bardzo dobra życiowa refleksja.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie Karat
Piękna refleksja :) Pozdrawiam:)
a może
Dzisiaj we wspomnieniach dusza skryć się skora,
Dziękuję Zosiak!
Mądry, pouczający, głęboko refleksyjny wiersz, udany
jak każdy Twój wiersz Karacie. Pozdrawiam:-)
Święta racja,
asekuracyjność nie popłaca.
Pozdrawiam serdecznie.
Dobra puenta- nie grzech,a strach jest dla miłości
wrogiem . Trochę jedno z drugiego wypływa.
Jak zwykle miło mi się czytało Twoje przemyślenia .
Pozdrawiam cieplutko.