Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

To nie Ty...

Było ciepłe, jesienne popołudnie,
stałeś blisko więc czułam się cudnie.
W oczach Twych...
widziałam miłość naszą, której
żadne ludzkie siły nie ugaszą.
Staliśmy blisko- śmialiśmy się oboje,
jednak Twój uśmiech odebrałam jakoś chłodnie...
W pewnym momencie nastało milczenie - a w moim sercu
urosło zdziwienie....
Odkąd nasza miłość trwała
taka obca cisza nie zapadała.

Popatrzyłam na Ciebie...
lecz to nie byłeś Ty!
To był jakiś straszny, obcy typ.
Ten chłopak mówił do mnie "idę"
Ty nigdy byś tego nie powiedział,
Ty chciałbyś być przy mnie!
"Gdzie idziesz?" - spytałam skrycie, przed oczami miałam całe nasze wspólne życie.

Lecz Ciebie już nie było,
więc ja też się oddaliłam.
Stanęłam z grupką koleżanek,
lecz przed oczami miałam
dzisiejszy - nasz wspólny ranek.

Odeszłam od znajomych,
stanęłam sama... czułam się
jak jakaś bardzo samotna dama.
Rozglądałam się wokoło,
szukałam Ciebie - lecz gdy
Cię spostrzegłam nie byłam
w siudmym niebie...
stałeś i w najlepsze się śmiałeś.

Wtedy zrozumiałam...
że naszą miłość przegrałam.
Gdy wyjeżdrzałam udawałam,
że Cię nie widziałam..
lecz Ty też to zrobiłeś, nawet nie pożegnałeś się ze mną, i tym
właśnie naszą miłość pzekreśliłeś!

autor

skromna

Dodano: 2006-03-22 15:10:01
Ten wiersz przeczytano 591 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »