Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

to nie Ty







w ramionach tych wszystkich
odseparowanych od miłości pocałunków
umieram
topię się
oddycham


za jeden uśmiech księżyca
oddam
mój łuk
kręgosłupa
zamieszkujący w plecach
podtrzymujący to wszystko
czym
jestem
za jeden uśmiech księżyca
w twojej obecności
łokieć
o trzeciej nad ranem
który pęka
w agresji poranka
bezczelnie świecącego mi w twarz
latarką
latarką…

rzeczywistości


ptaki ćwierkają
roślinność puszy się
całuję zieleń
przez szybę
okna na 4 piętrze
Ciebie upragnionego nie ma
jest…
jest
ktoś
kto dotykał
ale nie te miejsca
i nie te marzenia


udaję że dzień jest piękny
i owijam oddech w ramiona
które są
zamykam oczy
– wystarczy
żeby stłumić cząstkę bólu


przy oknie na 4 piętrze
stoi on i ona
ona
chciałaby
skoczyć
on ma wszystko










Dodano: 2017-07-24 23:04:09
Ten wiersz przeczytano 388 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (6)

Donna Donna

a tyle ma do ofiarowania... ech

krzemanka krzemanka

Miłość jednostronna nie daje szczęścia. Tak czytam
przekaz. Miłego dnia:)

jote jote

Wymownie,
podoba mi się
Pozdrawiam:)

Ola Ola

Bardzo smutny tekst, pozdrawiam i dobranoc

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »