To okno i ten widok…
Gdy wyjrzę przez szybę okna,
Zaobserwuję pewne zamieszanie.
Na ulicy samochodów głośne hamowanie,
Na chodniku bezsensowne ludzi
plotkowanie.
I te inne życia dźwięki,
Tu chichoty,
A tam jęki.
Gdy wyjrzę przez drugie okno,
Zaobserwuję to, jak bardzo jestem
szczęśliwa,
Jak wśród przyjaciół mój smutek się
zmywa,
Zobaczę, co ktoś jest w stanie zrobić dla
kogoś wspaniałego.
Ten widok, to widok z okna serca mojego.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.