To sen
Usiadłeś koło mnie, blisko
Objęłeś mnie niczym słońce obejmuje
ziemie
Patrzyłes mi w oczy, próbując odgadnąć moje
myśli
Przejrzeć moją dusze
Uśmiechnęleś się westchnąłeś i cichym
szeptem powiedziałeś:Kocham Cie
Czułam się jak we sńie
Nie myliłam sie to był sen
Zapomniałam że odeszłeś
Jedna miłość kończy, druga już czeka w poczekalni.....
autor
Mroczna
Dodano: 2006-02-09 20:06:30
Ten wiersz przeczytano 432 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.