A to świnie!..
Znasz ten rarytas?
Wielka wrzawa u sąsiada
kury,kaczki i perliczki
hałas wielki nie przesada
nie spokojne też króliczki!
Coraz częściej to się zdarza
wszystkim znany ten niepokój
dzisiaj znowu dzień odstawy
miesiąc cały później spokój!
Auto wielkie i przyczepa
lecz zabiorą tylko świnie
chyba czuły to zwierzaki
bo tu szczęście ich ominie!
Cicho wchodzą teraz trampem
już nie mieszczą się za bardzo
lecz tu podły znowu człowiek
ściska bijąc biczem hardo!
I tak trafią nam na stoły
w każdym mieście i stolicy
już od dawna znany dobrze
wyrób świński ten Rolniczy!
Smacznego!
Komentarze (25)
Piękne rymy.Wiersz smutny,szkoda świnek.Pozdrawiam.
Jak milutko się zrobiło ;) popraw ''dostawy'' dobry
wiersz ,pozdrawiam:)
Świnia kwiczy, ale nie w postaci szynki, kiełbasy,
itp., czy polędwicy
niektórzy ludzie chodzą do restauracji, żeby coś
podobnego zostawić. wiersz bardzo dobry, pozdrawiam :)
Henio od dziś świń nie jadam , albo od jutra . Ładny
opis tego co tak lubimy na stole . Pozdrawiam
Obrazowo opisany wyjazd do punktu skupu albo
uboju...tym sposobem swinie doczekaly sie
wiersza...chyba zasluzyly za te kielbasy i inne
wyroby.
Heniu - prawie jak Orwell, opisałeś nam folwark
zwierzęcy.
No i tym razem świnie, takie z chlewika trafiły wprost
do poezji, chyba będą im zazdrosciły swinie z
wiejskiej.
Heniu, w trzecim wersie drugiej, chyba "dzień
dostawy". pozdrawiam ciepło ;)
ale drób i tak musiał w wierszu wystąpić hahahaha :D -
pozdrawiam :)