To też przeminie
W życiu każdego z nas przychodzi moment, gdy zaczynami wątpić we wszystko w co wierzymy... załamanie... a byc może chwila strasznego egoizmu? W moim naszczęście ten moment właśnie się zakończył...
Jak arab w galopie- byłam wolna
Jak kolorowy motyl- lubiłam tańczyć
Jak gwiazda na niebie- nie byłam samotna
Jak tabór Cyganów- niosłam uśmiech
Jak misjonarz w dalekim kraju-dawałam
nadzieję
Jak stado jaskółek- szalałam z przyjaciółmi
dziś... hmyy
Jak kolce róży- kaleczę ciała
Jak zgniecione jej płatki- łamie serca
Dziś nie ma uśmiechu... wolności...
radości...
Już nie tańczę jak kiedyś...
Nie daję nadziei... przyjaciół też już nie
mam...
Zabiłam to wszystko w momencie gdy w mym
sercu
zabiłam Boga
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.