TO UCZUCIE BRAKU
"pożegnanie A.K."
Wiatr nadszedł
Miliony skrzydeł
Wielobarwnych motyli
Ucieka
Niepokój imadłem
Pomarańcze płaczą soki wypuszczając
Z żalu na ziemie ciągle spadając
Huk olbrzymi morza łez ciężkich
Kocham - wiesz?
A ja stojąc urzeczony
Uśmiech tobie posyłam
W duszy mówiąc
Jakoś szeptem - Adios
Moja miła
Serce trwożne
Ciężkim jarzmem
W prezencie dotknięte
Gotowe już przyjąć pokutę
Bije dzielnie - miłość tłocząc
Wygra jest pewne
Oczy smutne
Fotografią zajęte
Stop klatki przeszukują
By detal każdy w pamięci
Godnie Tobą zapełnić
Tworząc arcydzieło
Swego życia
Modlę się
Prosząc czas
/Paradoks życia/
Tym razem o szybkość
Tęsknota
Uciszyła wiatr
Przeganiając motyle
Ona tylko trwa
"los rozłącza nas na dwa miesiące, niech czas tym razem będzie mi sprzymierzeńcem" Castellon, 03.02.2009
Komentarze (19)
Smutno się zrobiło , ale ciekawa ...taka inna ale
jakże przemawiająca treść.
jak juz odeszla .. to nie wroci .. czas pomoze .. ale
juz nie bedzie tak jak dawniej :((>>+++
Ciekawa forma wiersza, przy zastosowaniu rymu i
klasycznej budowy byłby być może tylko jednym z wielu,
a tak... Gdy pustka, uczucie wypalenia - czas to
najlepszy kolega, ale płynie wówczas tak wolno...
Czas jest nieublagany jak czelusci
piekiel...tylko tesknota,,i nadzieja moga
uratowac twoja milosc ,,ciekawy wiersz.