Tolerancja
W tolerancji słowo
najbardziej dziś cenię,
niech dowodem będzie
to oto zdarzenie.
Ucząc synka jazdy
na rowerku „Śmiejek”,
zwracam się do niego
- nóżki kładź na geje.
autor
jardud
Dodano: 2008-11-19 10:59:39
Ten wiersz przeczytano 2277 razy
Oddanych głosów: 113
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (49)
Super. Usmialam sie.
Jak ty to robisz że twój wiersz czyta się w minutę, a
człowiek się po tem śmieję godzinę?
Po przeczytaniu moja tolerancja chyba jeszcze wzrosła.
Uczyć dzieci tolerancji - TAK. Ze skrajności w
skrajność wpadać - NIE. Mądra twoja fraszka.
Doskonała... świetnie to napisałeś :)
Tolerancja konkretnie przedstawiona,z humorem ale
prawdziwie.+
O tolerancji nie wystarczy pisać i nie dotyczy ona
tylko (inności seksualnej, do której podchodzimy
humorystycznie). Chodzi o tolerowanie inności jako
takiej.
Wiersz niezły, ale dopisek jest lepszy.
Świetny wiersz.Czyta się go lekko i rytmicznie.Ciekawa
i jednocześnie dobitna puenta.Forma wiersza dobra.
Znając Twoje przewrotne poczucie humoru, niczego
innego po Tobie się nie spodziewałem - jesteś mistrzem
obserwacji społecznej i niedościgłym w swej celnej
lapidarności - komentatorem
Ucząc jeździć córkę // Na rowerku
„Wigry”//Czule do niej mówię//Jedziesz jak
Rydz-Smigły........ może nie uczę jej tolerancji, a
historii?
Twoja groteska ewidentnie podkreśla polską metodę
myślenia skrajnościami.Podoba mi się ta groteska.
Oby synkowi nie został ten nawyk, że gejów trzeba
deptać. Za satyrę plus
Dzisiaj nawet w bajkach pan pingwin z panem pingwinem
wysiadują kamień, by mieć dziecko... Ech, dziwaczeje
nam ten świat i jak tu być tolerancyjną. Fraszka o
głębokiej treści.
I znów pytasz o coś na co trudno odpowiedzieć.
Groteska naprawdę zgrabna.., "śmiejkowi" też się
spodobała pewnie.