Tomuś
Dla dużego Tomusia T.
Raz pewien Tomuś z braku mamony,
musiał wyjechać w dalekie strony.
Zabrał ze sobą żonę i dziatki
oraz spakował wszystkie manatki.
A gdy przez lata tak sie ustawiał,
językiem polskim chciał się zabawiać.
I tak z przypadku na Bej-a trafił,
poskładać rymy on to potrafił.
Wiersze układa w ojczystej mowie,
tak jak mu serce jego podpowie.
Swymi rymami cieszy, nie smuci
i pewnie kiedyś do kraju wróci...
Pozdowienia od Elenki :)
Komentarze (29)
dzięki Zwiastun-czasem tutaj ten język pisany wcale
,ale to wcale nie jest pielęgnowany :))
dzięki anise,że zajrzałaś.Pa
do payu-ja sie chyba pomyliłam ,bo on bez żony chyba
tam siedzi.Tak wynika z wierszyka.A wczoraj na swojej
stronie mi ładnie napisał i to taki rewanż :)
pozdrowienia dla Tomka i dla ciebie Elenko, dobrej
nocy
Do Polski znowu poczuje chuć,
a ta mu powie Ty End Glanz rzuć!:))
"A gdy po latach już się ustawił,
polskim językiem zaczął się bawić"??
do najdusia-dzięki,jutro jak napisał w wierszyku
opublikuje swoja biografię :))Pozdrawiam
W walizce schował swoje manatki,
spodnie, koszule i czyste gatki.
Tam na obczyźnie ważniaka struga,
kiedy mu płaci ELŻBIETA DRUGA!
Pozdrawiam.
ale ta Elżbieta druga to po prostu FUNT :)))
Jeszcze zapomniałem miłej nocki Ci życzyć w
podzięce:))))
Pięknie dziękuję Eleno za ten zaszczyt który mnie tu
dopadł:)))
Nie znasz mych utworów
Co tu krążą w necie
A więc nieścisłości
Ci wybaczę przecie
Ja nie dla mamony
Jestem tu niestety
A tylko z miłości
Do pewnej kobiety
No i to że z żoną
To też się nie zgadza
Nieraz jest potrzebna
Lecz choć nie przeszkadza
Ja tu w samotności
Szósty rok buszuje
A żonka tam w domu
Narybku pilnuje
A żeby do końca
Tutaj nie zwariować
To siadam do kompa
Zaczynam rymować
A piszę ja zawsze
Tylko jak potrafię
Jutro puszczę swoją
Tu autobiografię
Tylko bardzo proszę
Byście się nie śmieli
Chcę żeby o Tomku
Wszyscy coś wiedzieli
A ta moja miłość
Dla której ja sługa
To jest ta z banknotu
Tak ELŻBIETA DRUGA:)))
Dobrze że jest potrzeba pielęgnowania języka ;)
Fajny wiersz
Co do powrotu,to różnie z tym bywa,
czas pokaże
Dobranoc,Eleno:)
do zefir-dzięki to taki uklon w stone kolegi,ale nie
jestem pewna czy zaraz nie przygalopuje tutaj "a
kuku"albo "laska",nazywając to gniotem :)))
podoba mi sie pozdrawiam