Tonąc
utopiona w myślach własniej samotności
tak bezradnie nadal plynę ku wolności
w pianie tonę - wziął spadochron kto byl
sprytny
ja bezkresnośc morza widząc - lapię brzytwy
utopiona w myślach własniej samotności
tak bezradnie nadal plynę ku wolności
w pianie tonę - wziął spadochron kto byl
sprytny
ja bezkresnośc morza widząc - lapię brzytwy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.