Towar deficytowy...
Wiecej niż wszystko
przestrzeni ogarnianej wzrokiem
więcej niż wszystko
światła prędkości lot
więcej nie zobaczę
dużo mniej jest mi dane
za dużo wymaga ludzka dusza
za dużo pragnie słabe serce
Za mało chwili nawet ulotnej
za mało sekundy nawet płochej
łączącej choć na trochę
zabrakło...
czarnym piorunem
w białą noc
kiedyś zgaśnie
to co jak sie okazać miało
i się objawiło
nie słusznie wzniecone było
autor
meloandra
Dodano: 2007-03-17 22:42:32
Ten wiersz przeczytano 467 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.