tracę oddech
ciezko mi zyc,ciezko oddycham,mecze sie,rozmyslam...czy tak juz bedzie zawsze?powoli wszystko trace.kazdy dzien przynosi to samo i odbiera resztki jakiegokolwiek szczescia.ciezko oddycham...Boje sie ,ze strace wszystko,coraz ciezej... budze sie co rano i coraz gorzej,nie umiem juz rozmawiac,ostatni usmiech ale juz taki wymuszony i wciaz ciezko oddycham.trace sile,trace wiare,trace ludzi,zycie szare,ponure dni,ponure mysli i ciezkie bicie serca....trace oddech,ciezki oddech...
przepraszam..., dziekuje....,
Komentarze (1)
widze ze malo glosów , ale dziwie sie bo przyznam ze
wiersz mi sie strasznie podoba .../+