Trochę o tym, co nigdy nie...
:(:(:(
Podobni do siebie,
choć tak dalego.
Odeszli bez słowa,
bez mrugnięcia oka...
I nawet jeśli kiedyś powrócisz,
mnie już nie będzie,
nie będzie świata...
Zostaniesz sam,
z tym wszystkim.
Z tym samym problemem,
z którym ja się męczyłam.
Nie wiem, czy kiedyś zgodzę się na to
samo.
Nie wiem, czy będzie tak jak
planowaliśmy.
Nie wiem...
Czy jesteś wart tego wszystkiego?
Co będzie dalej?
Wiesz...
Wszystko Ci wybaczę,
Choć przez Ciebie teraz strasznie
płaczę...
Tylko nie kłam mówiąc, że miłość
wymyśliłeś,
a uczucia już dawno z serca wyrzuciłeś.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.