List do ukochanej przyjaciółki
Dla ... przyjaciółki. Mogę Cię jeszcze tak nazywać? :(
Zmieniłaś się, wiesz ?
Od pierwszych chwil dużo zaczęłaś dla mnie
znaczyć,
Lecz tego nie mogę Ci wybaczyć…
Morze łez wylałam,
I tyle miłych chwil w przyjaźni
skopałam…
Że aż smutno na duszy,
A przez Ciebie musze przeżywać 100 razy
więcej katuszy…!
Gdy zadowalasz się Grzesiem,
Ja jak cień stoję
I ciągle się o ciebie boję…!
Już nie potrafisz zrozumieć prostego
uczucia…
Czy nie masz w sobie ani kawałka winy
poczucia?
Nie wiem co robić, nie wiem co
myśleć…
Może już skończmy tę całą zabawę?
Ściągnij wreszcie z oczu tą ciemną
oprawę!
Zrozum… że ja przez ciebie nie
zadowalam się marzeniami,
I nie żyję tak jak wcześniej –
oklaskami.
Jeśli... ...jeśli to cos zmieni... ...to słowo... ...słowo "PRZEPRASZAM"... ...PRZEPRASZAM kierowane do Ciebie, to... ...to proszę wybacz... ...wybacz mi... ...wybacz, choć szczerze nie wiem za co... =”(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.