Trzy dobre kropelki...
Kilka małych gestów, małych słów
A jednak coś sprawia, że uwierzyć można
znów
...kropelka przyjaźni
Jeden piękny, krótki z marzeń sen
Szkoda, że tak szybko mija noc –
przychodzi dzień
...kropelka fantazji
Taki nieistotny i serdeczny żart
Chociaż chwila śmiechu, zapomnienia co to
strach
...kropelka beztroski
W srebrzystej fiolce życia zamknęłam kilka
czarnych łez
Wyrzucę je, zostawię, upuszczę w otchłań
gdzieś
Rozpryśnie się, rozmyje, rozpuści w pustce
lęk
Bezsilność i samotność znikną w dolinie
mgieł
Pobiegnę wprost przed siebie – pod
wiatr, przez las, przez mrok
W oddali pozostawię problemy, smutek, zło
Tylko trzy dobre kropelki...
Komentarze (2)
do tych trzech kropelek dodaj jeszcze kropelkę miłości
- i tego Ci życzę z całego serca debiutantko :o) z
przyjemnością stawiam plusik dla Ciebie
pozdrawiam, Emi...
każdy ma czasem ochotę odciąć się od rzeczywistości,
po prostu wszystko rzucić i dać ponieść się fantazji.
pozdrawiam +