Trzy limeryki medyczne
Helmut von Pliszke ,mieszkaniec Hesji
był u psychiatry na jednej sesji.
Skarżył się na liczne damy,
bowiem miał przez nie omamy.
Dziś po hipnozie dostał depresji.
Adalbert Franke z miasta Hamburga,
opinię kiepską miał tam chirurga.
Chociaż były deklaracje,
robił najpierw operacje.
Potem zaś modlił się… do Demiurga.
Wilhelm Anderbach, doktor z Lubeki,
często polecał zażywać leki,
które nic nie pomagały,
ale za to… kosztowały.
Szwagier miał bowiem aż trzy apteki.
Komentarze (13)
Pozdrawiam z podobaniem :)+++
Masz rację. Służba zdrowia w Niemczech jest fatalna.
Nie to co u nas.
O te Niemce.
I ok.
Z podobaniem.
świetne :)
Fajne:) Miłego weekendu:)
Witam,
z pozdrowieniami i ja.../+/
Uśmiech.
Witam,
z pozdrowieniami i ja.../+/
Uśmiech.
3X tak, a i uśmiech na na dzień dobry:).
Dobra ironia.
Pozdrawiam serdecznie
Wspaniałe, dowcipne z trafną ironią. Ślę moc
serdeczności i uścisków:)
Absurdy systemu zdrowotnego, które bawią swoją ironią
i satyrą ... to takie smutne w sumie.
(+)
Uśmiech :)
Niedługo leczyć nas będą roboty :(