Trzysta kilometrów
To jest tragiczny wypadek na A 4 na trasie Jelenia Góra Zabrze ...
jest piękna pogoda
a miało być pochmurnie
zwracam się do stwórcy
Panie prowadź
bym szczęśliwie
dotarł do celu
ruszam
trzysta kilometrów
przede mną
w domu żona czeka
i przyjaciel samotny
potrzebujący pomocy
włączyłem radio
złote przeboje umilają trasę
( A ) czwórka jak z filmu
to autostrada do nieba
samochody mkną
w CB radio
słyszę
co tam się stało
o Boże
jak on tam wjechał
dach ścięty po same klamki
z samochodu nie ma co zbierać
tylko złom
kierowca wybrał się w drogę
prosto do nieba
tu cud już nie pomoże
Autor Waldi
Komentarze (27)
Przed chwilą przez telefon z Tobą rozmawiałem,
o swoim dzisiejszym wierszu mi wspomniałeś,
gdy go przeczytałem, bardzo posmutniałem,
pięknie wierszem tę historię opisałeś.
Pozdrawiam. Miłej niedzieli :)
Smutny wiersz. Bardzo.
Dobrej niedzieli Waldi:)
Bardzo smutne:(
Choć bardzo często u Ciebie czuć radość w wierszach,
to tym razem jednak posmutniało i to bardzo, ale ten
wiersz bardzo mocno chwyta za serce... Pozdrawiam Cię,
Waldi, serdecznie +++
Smutny, ale z życia przekaz! Pozdrawiam!
autostrada- najszybsza droga
w objęcia Boga.
Ułańska fantazja i brak wyobraźni a dla rodziny
autostrada płaczu....
pozdrawiam, Waldku:)
też kiedyś byłem świadkiem takiego zdarzenia, są tam u
Niego razem...
+ Pozdrawiam
Trzysta kilometrów.. i jeden krok...do nieba
Pozdrawiam Waldku
Przyjacielu mój to straszne serce tego pojąć nie może
Serdeczności:))
Smutne.. przytulam pozdrawiam
Bardzo smutne:(ostatnio w wypadku zginęła moja
koleżanka:(
Każdy ma zapisany swój czas:(
Pozdrawiam Waldku:)*miłych spokojnych snów:)