Tu i teraz
Spotkałem na swej drodze Ciebie.
Czy był w tym cel? Nie wiem.
Natura jest irracjonalna.
Nieraz zachłanna.
Czemu? Nie pytaj mnie i siebie.
Czuj i bierz. Tyle wiem.
Zauroczył mnie uśmiech szczery?
Pękły bariery.
Wiem jedno.
Nie zdarza się powszednio.
autor
zetbeka
Dodano: 2019-03-16 11:32:46
Ten wiersz przeczytano 1675 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Rozbudzasz wyobraźnię:)
Pozdrawiam.
Marek
Stało się i już. A erotyzm jest ukryty między
wierszami.
Ok. Jednak tytuł jest nieodzowną częścią.
Pzdr.
Zaczyna się pretensjonalnie, ale szybko to mija. Poza
tytułem i początkiem reszta na plus.