Kim jestem
Kim jesteś
pytasz cicho
zdejmując ze mnie wstyd
odwracasz do światła
nie, nie ulecę jak ćma
jesteś motylem - mówisz
rozwiń skrzydła
rozwijam
a Ty zakładasz mi na piersi
namiętność
upadnę - szepczę natchniona
i upadam
wprost w Twe ramiona
Komentarze (1)
Wiersz jest dobrze skomponowany.Upadek w ramiona - to
piękne skojarzenie.