Tulenie do snu
Nucąc kołysankę utuliłaś
dziecko do snu.
Wszystko wokół doprowadziłaś
do porządku.
Teraz z uczuciem błogości
przyglądasz się jak spokojnie śpi.
Nie bałagani, nie goni, nie psoci.
Przez sen radośnie, beztrosko
się uśmiecha.
To zapewne dnia echa,
albo marzenia senne.
Serce twoje pulsuje miłością
przepełnione.
Po główce dziecko gładzisz
pieszczotliwie.
Życzenia ku niebu wznosisz.
O łaskę opatrzności prosisz.
Oby serce miało czułe i mądre,
szanowało ludzi i siebie.
Życie płynęło w zdrowiu,
szczęściu, pomyślności.
Niech pamięta o matce,
bo zawsze będzie kochane
i dla niej najważniejsze.
Komentarze (19)
Prawdziwa matczyna miłość. Świetny wiersz. Pozdrawiam.
Pięknie, z matczyną miłością nie mającą granic...
Pozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru:)
Tak to już jest, że chciałoby się nieba przychylić,
gdy jest małe, kochane...z czasem jednak różnie w
życiu bywa, ale serce matki trwa aż do
kresu...serdeczności Krystynko :)
Wzruszający, taki matczyny...
Pozdrawiam Cię serdecznie, miłego wieczoru:-)
Cieplutko i bardzo pięknie ...
Zazwyczaj jest ona bezwarunkowa i taka ma być...
przypomniałem sobie jak sam godzinami wpatrywałem się
w moje śpiące dzieci :) ale mama to mama :) pozdrawiam
Pięknie o matczynej miłości... Krysiu, pozdrawiam :)
Uroczo, bardzo mi się podoba.
Dobrego dnia i lata życzę, Krysiu.
Urokliwe.
O tak, bo Mama, kocha Największą Miłością, miło
czytać, pozdrawiam ciepło, śląc serdeczności.
Tak matczyna miłość bezwarunkowa, a dla partnera to
już różnie:). Pozdrawiam
Niech!
Pozdrawiam :)
Wymowne rozmarzenie po czułość do dziecka-piękny
wiersz/pozdrawiam serdecznie*
piękny wiersz o matczynej miłości.
Uroczy wiersz o matczynej miłości :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)