Tunel życia
Uniesiona dumą aniołów bez skrzydeł wołam o miłość Twoją dla mnie cenniejszą od wszelkiego złota...
Wychodzę z jasnego tunelu
Co widzę?
Ciemność ...
To ona swoją potęgą zasłania mój
świat...
Niczym wielka moc która potrafi wszystko
zniszczyć.
Z zamkniętymi oczami przedzieram sie przez
mgłę ,
w oddali widze postać człowieka...
To Ty który każesz mi zawrócić i wejść w
inną ścieżke ...
Bez zakrętów i przeszkód.
Tak to włąśnie dzięki Tobie tutaj
jestem...
Żyję i cieszę sie z tego że dostałam taki
dar...
Kochanie bądż przy mnie do końca świata i
dłużej jak anioł jasności pomagaj mi grac w
churze życia...
- byś wreście uwierzył że życie bez Ciebie dla mnie nie było by życiem ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.