Tupu-tup…
Małe nóżki tupu, tup,
dziadziuś na to – jestem zdrów!
Zaraz siądzie w piaskownicy
i postawi zamek w ciszy.
Ale cóż to? – Tupu, tup?
Czyżby to był mały zuch?
Skrada się cichutko wnuczek,
chcąc znienacka sprawić uśmiech.
Male nóżki tupu, tup,
zaraz będzie wielkie siup!
Dziadek z wnuczkiem są na piasku,
nikt im nie odmierza czasu.
Wybudują wielki zamek,
wokół fosę, most i bramę.
Jeśli dobrze wszystko pójdzie
będą mieli gród nad Bugiem.
Babcia biegnie z wiadrem wody,
woła z dala – dla ochłody!
Lecz przymyka nagle oczy,
czyżby dziadek ją zaskoczył?
Są tam mury przeogromne,
a o zamku już nie wspomnę,
jest też fosa pełna wody,
są trzy bramy, są też mosty.
Małe nóżki tupu, tup…
zaraz będzie wielkie bum!
Pora wracać jest do chaty
i obejrzeć inne światy.
Male nóżki kreślą szlak;
do łazienki chlapu, chlap!
Potem tylko pod kołderkę,
aby księżyc śpiewał pięknie.
14.06.2013 Maria Sikorska
Komentarze (38)
Hurrraaa!!!!!!
Fajnie że pomyślałaś o mnie, jest mi bajdzo, bajdzo
miło:)))
"Uwielbiam twoją bajuchę
czytając, aż się...
zsikałem w pieluchę!!!
Domagam się dedykacji:)
miłego weekendu!
jak zwykle śpiewająco :)
Tup, tup - plusik siup..
Śliczny,serdeczny i cieplutki.Przykład rodziny
pokoleniowej.
Ślicznie o wnusiu... Ukłony :))
Z góry przepraszam, dziś już nie będzie mnie w necie,
ale jutro to nadrobię:)
Wesolutki tupot małych nóżek.
:)
tak wyglądają zeszyty z bajkami, kolorowankami:)
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=55902697747354
7&set=a.455487404494172.100137.100000987499403&type=1&
theater